Jako zamawiający przygotowujesz dokumentację przetargową.
I to Ty powinieneś udostępnić ją w takiej formie, aby z jednej strony ułatwić wypełnianie odpowiednich rubryk, a z drugiej aby można było to zrobić z jak najmniejszym ryzykiem błędu.
Szczególną uwagę powinieneś poświęcić kosztorysom.
To kilkustronicowe tabele, nie trudno o pomyłkę w dokumencie z takim ogromem danych.
Jednym z najlepszych narzędzi do tworzenia takich kosztorysów jest, oczywiście, Excel.
Jednakże nie każdy (wbrew zapewnieniom w CV :D) potrafi wykorzystać Excela.
Przedstawimy Ci zatem trzy obszary, na które musisz zwrócić uwagę korzystając z Excela podczas przygotowywania dokumentacji przetargowej.
>>> Jaka stawka VAT obowiązuje przy sprzedaży biletów wstępu?
Kosztorys ofertowy w Excel – na co powinieneś zwrócić uwagę?
Sprawdź, czy w Twoim pliku:
- Zawarte dane są w formie liczbowej
Niekiedy Excel potrafi odczytać cyfry jako tekst.
W takim przypadku nie powiedzie się próba przemnożenia komórek. Sprawdź, czy liczby w Twoim pliku mają odpowiedni format, zanim wyślesz dokumenty dalej.
- Plik zawiera gotowe formuły liczące
Ułatwisz w ten sposób pracę osobie, która będzie sprawdzać Twój plik. Aby wprowadzić formuły liczące nie potrzeba wiedzy eksperckiej.
- Plik ma włączoną blokadę edycji komórek
Chodzi dokładniej o to, aby oferent nie mógł dokonać zmian w żadnej komórce, oprócz takiej, którą sam musi wypełnić.
Możliwość edycji powinna być dostępna jedynie w przypadku pola danych firmowych i cen jednostkowych netto.
Reszta danych powinna policzyć „się sama”.
>>> Kto przechowuje orzeczenia lekarskie pracowników lub zleceniobiorców, jeśli współpracują w ramach umowy cywilnoprawnej, wydane do celów sanitarno-epidemiologicznych? Przeczytaj wpis: Najważniejsze informacje o książeczce sanepidowskiej
Kosztorys ofertowy w Excel – gdybyś zastosował powyższe zasady świat byłby lepszy
Gdybyś zastosował powyższe zasady to przede wszystkim odniósłbyś korzyść jako wykonawca – miałbyś mniej pracy w wypełnianiu arkuszy, a przede wszystkim nie popełniłbyś błędów, które mogą zdyskwalifikować Twoją ofertę – np. przypadkowe usunięcie wiersza z tabeli.
Zamawiający przeznaczyłby mniej czasu na sprawdzenie arkuszy.
Spadło by ryzyko oczywistych omyłek rachunkowych, a tym samym odrzuceń z powodu złożenia nieprawidłowej oferty.
Nie dochodziłoby do absurdalnych sytuacji, gdzie zamawiający musi zliczać na kalkulatorze dane, aby skorygować błędy w arkuszu kalkulacyjnym.
Chcesz wiedzieć więcej odwiedź blog Prawo w lesie i przeczytaj artykuł Kosztorys ofertowy – uczmy się Excela!
***
Zasada jawności w prawie zamówień publicznych – wywiad z mec. Bartoszem Majdą, adwokatem
Dzisiejszym Gościem na łamach portalu Prawo i Gospodarka jest pan mecenas Bartosz Majda, adwokat, który specjalizuje się w obsłudze wykonawców, biorących udział w postępowaniu o udzielenie zamówień publicznych oraz w prawie handlowym.
Pana Mecenasa możecie znać jako autora bloga „Jak wygrać przetarg”.
Pan Mecenas zgodził się opowiedzieć o tym, jak działa zasada jawności czyli jedna z podstawowych reguł prawa zamówień publicznych [Czytaj dalej…]